Siła umysłu
„Dziś jesteś tam, gdzie zaprowadziły Cię wczorajsze myśli, a jutro będziesz tam, dokąd zawiodą Cię myśli dnia dzisiejszego” – Blaise Pascal
W dzisiejszym wpisie dla Was wspieram się cytatem i rozpoczynam nową serię w Ciekawej stronie wolności o naszym myśleniu, umyśle i działaniu.
Jesteśmy dokładnie tym kimś, w jaki sposób o sobie myślimy. Od dłuższego czasu śledzę ten temat, obserwuje, rozmawiam z różnymi ludźmi. Dzisiaj chce podzielić się z Wami tym ważnym tematem. Również chce dostarczyć pewną dawkę wiedzy do przemyślenia. Czy zdajecie sobie sprawę, że codziennie możemy wytworzyć średnio od 60 do 80 tysięcy myśli. Jednocześnie jakość naszych myśli odpowiada wprost za to, jak się czujemy i zachowujemy. Stanowi to tak naturalny proces, nie zastanawiamy często nad tym, że jakość naszych myśli przenosi się na rzeczywistość i zależy od nas. Dlatego, jeśli coś jest nie tak w Waszym życiu, to czy przypadkiem nie warto zacząć od sposobu naszego myślenia, a nie poszukiwać złotego, cudownego, magicznego środka, który nagle zmieni nasze życie. Nawet jeśli, taki moglibyśmy znaleźć, to czy nasze myśli pozwolą go przyjąć? Czy zatem kontrolujemy nasz umysł? Czy może jesteśmy niewolnikami naszych myśli?
Dokładnie jest tak, w jaki sposób myślimy, w taki się czujemy, nie ma tutaj żadnej magii. Często w swojej pracy słyszę coś takiego : ” A tak to wszystko przez moją mamę czy przez tatę, albo partnera albo szefa, a ja tak nie potrafię, nie nadaję się do tego, nie zrobię tego, bo się boję, to nie dla mnie, nie jestem ładna, nie mam się w co ubrać, nie zasługuje na to, nie mam nikogo, nie dam rady. Dokładnie to wszystko się dzieje wtedy w naszym życiu. Tego typu myśli o nas samych prowadzą do posiadania niskiego poczucia własnej wartości, do wycofania, zamknięcia się na relacje, obaw, rozczarować, życia w stresie, problemów finansowych. Niestety w naszej naturze leży to, że mamy skłonność do obwiniania innych, siebie o to, że jesteśmy zestresowani, smutni, karminy się problemami, negatywnym myślami. Powiedzmy sami sobie wprost, o ile nie możemy zmienić innych ludzi i nie możemy zmienić tego, na co, nie mamy wpływu, to jak najbardziej możemy zmienić coś, co może być pod naszą kontrolą. Możemy skorzystać z siły naszego umysłu – możemy zmienić nasze myślenie, a to z kolei zmieni nasze odczuwanie i reakcję. To nie jest magia, a to co nas powstrzymuje, by otworzyć umysł, to nasze blokady i nastawienie, stereotypy i programy, które zostały nam wpojone przez lata. Ta naturalna technika, jest niezwykle potężna i znana od starożytności. Psycholog kliniczny Albert Ellis upowszechnił świadomość znaczenia zmiany „negatywnego”, szkodliwego myślenia dla naszego zdrowia i zachowania.
Naszym wyborem jest to, czy kontrolujemy nasz umysł , bo inaczej on będzie nas kontrolował. Możemy nauczyć się zastępowania negatywnych myśli pozytywnymi. Nie chodzi tu o to, żeby widzieć świat przez „różowe okulary” i biegać ze sztucznym uśmiechem. Chodzi o naturalną zmianę naszego życia, która pozwoli rozpocząć prawdziwy proces. Dokładnie tak jest jak w myśli Pascala, dzisiaj zbudowaliśmy z myśli wczorajszych. Także życzę właściwej drogi i dobrych przemyśleń.
Kierujmy się prawdziwymi wartościami, by nie pozostawać w żadnym wymiarze ofiarą. Proces myślenia to nie jest coś co nam się zdarza. To jest dokładnie to, co robimy stale. Stąd tak ważna jest jakość naszych myśli, które w naturalny sposób, mogą zmienić jakość naszego życia.
Świetny wpis. Bardzo potrzebuję takich „kwiatków”… 🙂