Czar małej czarnej
Pora na małą czarną, ponadczasowa, każda z nas ma przynajmniej jedną w swojej szafie. Nosimy ją niezależnie od rozmiaru. Jednocześnie nieco zapomniana, spowszedniała i mogła stracić na swojej elegancji.
Ale zobaczmy jak to się zaczęło i przywołajmy ducha elegancji, szyku i seksapilu.
Krótka historia małej czarnej rozpoczyna się od wyjątkowej kobiety, która wstrząsnęła światem mody.
Mam na myśli oczywiście Coco Chanel. Lata dwudzieste ubiegłe stulecia, Coco Chanel porywa się na bardzo odważny krok skrócić suknie znacznie i nadać im czerni jej szlachetny status, by nie kojarzyła się z żałobą a z elegancją. ” Vogue” opublikował szkic pierwszej małej czarnej według projektu Chanel, z długim rękawem , prostą, nad kolano jako symbol nowoczesności i elegancji, co wywołało nie jeden skandal. Coco dodała kobietom swobody a amerykański „Vogue” przyczynił się swoją opinią „nazywając małą czarną nawet fordem Chanel” do początków sukcesu.
Od tego czasu mała czarna była już tylko udoskonalana przez licznych projektantów.
Lata trzydzieste, kiedy to na swój pierwszy występ Edith Piaf wychodzi ubrana na czarno. Ciekawostką jest to, że krótki sweterek, który miała na sobie, sama wykonała, ale niestety nie był skończony, brakowało jednego rękawa, a do tego czarna spódniczka. Odnalazła się też w tym stylu zapoczątkowanym przez Coco Chanel.
W latach pięćdziesiątych wschodząca gwiazda Marilyn Monroe zwraca na siebie uwagę w filmie „Asfaltowa dżungla”. Mała czarna w odważnym kroju, odkryte ramiona, podkreślająca atuty pięknej kobiecej sylwetki. Bardzo odważna kreacja jeszcze bardziej podkreśla seksapil Marilyn Monroe.
Słynna wizyta pary prezydenckiej w Paryżu w 1961, Jackie Kennedy ubrana była wtedy w małą czarną z dekoltem w łódkę i bez rękawów. Wywołała zachwyt tą kreacją i znalazła w centrum całego wydarzenia. To właśnie potrafiła zdziałać kobieta w małej czarnej, przyćmić otoczenie swoim szykiem i elegancją. Nadać nowy kierunek w modzie, trend do naśladowania przez inne kobiety.
W tym samym roku w kultowej scenie „Śniadania u Tiffany’ego niezapomniana, przeurocza Audrey Hepburn występuję w cudownej kreacji francuskiego projektanta Huberta de Givenchy’ego. Wielki urok i seksapil aktorki w interpretacji kobiety wyzwolonej i świadomej swojej seksualności.
W zestawieniu nie może zabraknąć przepięknej aktorki Catherine Denevue w słynnej małej czarnej w filmie „Piękność dnia”. Sukienka wychodzi od Yves Saint Laurent, jak również pozostałe kostiumy w filmie. Sukienka z białym kołnierzykiem i mankietami nawiązuje nieco do stylu uczennicy albo studentki. Piękno, elegancja i prostota w jednym.
Słynna mała czarna ikony stylu księżnej Diany, zwana ” sukienką zemsty”. Księżna wystąpiła w sukni mocno eksponującej dekolt i jej zgrabne nogi, kiedy świat obiegła informacja o romansie księcia Karola. Suknie zaprojektowała Greczynka Christina Stambolian. Gazety rozpisywały się o nowym, seksownym wizerunku księżnej.
W krótkim rysie historycznym widzimy jak zmieniała się mała czarna, jak powstawały nowe kroje, jakie miała i ma przesłanie. Przy małej czarnej bardzo dokładnie należy dobrać fason do figury, czy będą to krótkie czy długie rękawy, dekolt, materiał. Ważne jest, by wziąć pod uwagę wysokość obcasów. Warto też podkreślić eleganckim dodatkiem biżuteryjnym, np. sznurem pereł,a torebka tylko i wyłącznie mała. Dodatki nie mogą się przebić, mają delikatnie współgrać i podkreślić elegancki styl. Dobrze dobrana mała czarna powinna być w garderobie każdej kobiety, która ceni styl, klasę i elegancje.
W kolejnej części o małej czarnej przedstawię konkretne modele odpowiednie dla każdej sylwetki.
